Przygotowując niniejszy materiał podsumowujący zakończony rok giełdowy, zajrzałem do komentarza sprzed 12 miesięcy, aby przypomnieć sobie, jakie wówczas nastroje panowały wśród inwestorów. Komentarz ten zaczynał się od stwierdzenia: „oby taki rok się więcej nie powtórzył – takie życzenia noworoczne składali sobie zapewne inwestorzy giełdowi po zakończonym 2022 r., który należał do najgorszych lat w całej historii polskiej giełdy”. Jednocześnie zwróciłem wówczas uwagę na ciekawe zjawisko polegającą na tym, że w całej historii warszawskiej giełdy, po latach, w których indeks WIG odnotowywał ujemne dwucyfrowe stopy zwrotu, następowały każdorazowo lata wzrostowe, ze średnią arytmetyczną stopą zwrotu indeksu na poziomie 23,8 proc. Dzięki temu, iż te historyczne relacje zostały zachowane również w roku 2023 okres ten okazał się wysoce dochodowy dla osób lokujących swoje środki pieniężne w akcje, co pozwoliło uchronić się przed inflacją, która w ujęciu średniorocznym wyniosła 11,4 proc.
Analizując minione 12 miesięcy w ujęciu statystycznym należy stwierdzić, że na warszawskiej giełdzie panowała silna hossa, a skala wzrostu indeksów giełdowych była najwyższa od 2009 r. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 36,5 proc. i zakończył rok na poziomie 78.459,91 pkt. Warto dodać, że indeks ten w listopadzie i grudniu wielokrotnie poprawiał swoje historyczne rekordy notowań – po raz ostatni na sesji 27 grudnia – ustanawiając nowy szczyt na wysokości 79.246,98 pkt. Także indeks średnich spółek mWIG40 w grudniu poprawił swój historyczny rekord osiągając poziom 5.884,53 pkt, jednak po spadkach na kilu ostatnich sesjach zakończył rok z wynikiem 5.785,21 pkt, realizując tym samym dodatnią stopę zwrotu o wartości 39,3 proc. Najsłabszy w tym gronie indeks największych krajowych spółek WIG20 w okresie 12 miesięcy zwiększył swoje notowania o imponujące 30,7 proc., uzyskując na ostatniej grudniowej sesji wynik 2.342,99 pkt. Dodatkowo uwzględnić należy fakt, iż stopa dywidendy dla krajowych spółek wyniosła 2,7 proc. co ma znaczenie biorąc pod uwagę to, że dwa z trzech analizowanych indeksów (pomijając WIG) są indeksami cenowymi i ich wyniki nie uwzględniają wypłacanych dywidend.
Z badań statystyk rynku w ujęciu sektorowym wynika, że notowania większości indeksów sektorowych podążały w ślad za głównymi indeksami giełdowymi, w niektórych przypadkach znacząco je prześcigając. Świadczą o tym wysokie dodatnie stopy zwrotu indeksów WIG-budownictwo (wzrost o 86,9 proc.), WIG-banki (wzrost o 76,9 proc.) i WIG-odzież (wzrost o 52,2 proc.). Nie zabrakło niestety również takich spółek, które naraziły inwestorów na straty, co dotyczyło głównie producentów gier oraz podmiotów działających w branży górniczej, producentów leków czy spółek chemicznych, których indeksy sektorowe w analizowanym okresie straciły odpowiednio 8,1 proc., 6,4 proc., 5,3 proc. i 4,2 proc.
W gronie blue chipów, reprezentowanych przez indeks WIG20, także nie brakowało walorów, których kursy zmieniały się w skali istotnie odbiegającej (zarówno na plus jak i na minus) od zagregowanej zmiany samego indeksu. Najlepszą inwestycją roku okazał się Alior Bank, którego kurs w okresie 12 miesięcy wzrósł o 122,8 proc. osiągając na ostatniej grudniowej sesji 76,34 zł. Wysokie dodatnie stopy zwrotu odnotowano również na akcjach pozostałych banków, z których najsłabszy PKO BP aprecjonował aż o 66,1 proc. Spośród 20 zgrupowanych w indeksie spółek jedynie 5 na przestrzeni roku 2023 potaniało – w tej grupie znalazły się: KGHM, CD Projekt, Cyfrowy Polsat, JSW oraz Pepco, którego notowania ucierpiały najbardziej spadając o 34,1 proc.
Z pozostałych statystyk warto wspomnieć o liczbie notowanych na warszawskim parkiecie spółek, która w 2023 r. zmniejszyła się o 2 podmioty, co było wypadkową 10 debiutów i 12 wycofań. Na koniec grudnia w Warszawie notowanych było 413 podmiotów, w tym 42 zagraniczne. Wartość obrotów akcjami w transakcjach sesyjnych wyniosła ponad 274 mld zł i była nieco niższa od analogicznej wartości rok wcześniej.