Listopad był najgorszym miesiącem dla inwestorów giełdowych w tym roku. Wszystkie główne indeksy zanotowały w tym okresie rekordowe straty w ujęciu miesięcznych stóp zwrotu. Liderem spadków był indeks największych spółek WIG20, który w skali miesiąca stracił 4,6 proc. Najmniej ucierpiał, skupiający spółki średniej wielkości, indeks mWIG40, który listopad zakończył 2,6 proc. poniżej swojego odczytu z ostatniej sesji października. Szeroki indeks polskiej giełdy WIG w skali miesiąca obniżył się o 3,7 proc., kończąc listopad na poziomie 62.440,31 pkt. Wystąpienie korekty spadkowej nie zmienia faktu, że w skali całego roku warszawska giełda nadal daje inwestorom powody do radości, bowiem w okresie jedenastu miesięcy stopy zwrotu indeksów WIG i WIG20 nadal przekraczają 20 proc.
Czy tak dobry wynik uda się utrzymać także w grudniu? Istnieje taka szansa zważywszy na to, że ostatni miesiąc roku ma raczej dobrą opinię wśród inwestorów. Wprawdzie na kilka dni przed końcem roku można się spodziewać realizacji strat podatkowych, co może się przełożyć na pogłębienie deprecjacji słabych walorów, to jednak przemeblowania w portfelach inwestorów instytucjonalnych, związany z końcem roku „windows dressing” oraz zakupy napędzane oczekiwaniem na tzw. efekt stycznia powinny stanowić wsparcie dla rynku, co w sprzyjających okolicznościach może przerodzić się w rajd świętego Mikołaja, a więc wyraźne grudniowe wzrosty kursów, czego wszystkim inwestorom i graczom należy życzyć.